Nakładka na sedes – zbędny gadżet czy pomocne akcesorium?

0
524

Przyswajanie nowych umiejętności jest ważnym elementem warunkującym prawidłowy rozwój maluszka. Zmiany te można szybko zaobserwować na przykładzie odpieluchowania. Aby jednak pożegnanie z pampersami przebiegało w przyjaznej i komfortowej dla dziecka atmosferze, z pomocą przychodzą nakładki na sedes. W sprzedaży znaleźć można ich szeroki wybór, zróżnicowany nie tylko pod względem kolorystycznym, ale również wzorniczym. Dzięki tak ogromnej różnorodności, nauka korzystania z sedesu będzie nowym, ale mile wspominanym wyzwaniem.

Dlaczego warto wyposażyć się w nakładkę na sedes?

Niewątpliwym atutem przemawiającym na korzyść nakładki na sedes jest możliwość „dorosłego” korzystania z toalety. Nie od dziś wiadomo, że dzieci uczą się poprzez naśladownictwo. Widząc zatem rodziców korzystających z toalety, zechcą również skorzystać z takiej formy załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych. Dotyczy to w szczególności starszych, około półtorarocznych smyków, gdyż młodsze dzieci (niemowlęta), posadzone na sedes, mogą odczuwać swego rodzaju niepokój. Odgłos spuszczanej wody, brak podparcia na nóg – wszystko to może powodować lęk i obawy. Niemniej jednak, warto próbować przekonywać malca do tego łazienkowego akcesorium, gdyż jest to szalenie wygodne rozwiązanie. Nakładka na sedes, w przeciwieństwie do nocnika, nie nakłada konieczności opróżniania zawartości i czyszczenia, co poza domem może być utrudnione. Jest również o wiele łatwiejsza w transporcie. Umożliwia bowiem komfortowe załatwianie potrzeb fizjologicznych – niezależnie czy malec będzie z wizytą u rodziny, czy znajomych.

Komfort i bezpieczeństwo

Niekiedy wątpliwości może budzić fakt, jak malec ma wejść oraz zejść z sedesu? Czy w każdym przypadku musi korzystać z pomocy rodziców? Jak się okazuje – niekoniecznie. Sprawę bowiem załatwia specjalna podstawka, dzięki której dziecko komfortowo i co najważniejsze bezpiecznie skorzysta z nakładki na sedes, nie prosząc o to dorosłych. Niemniej jednak, warto, aby podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych być obecnym z dzieckiem, zwłaszcza kiedy jego ruchliwa i żywiołowa natura stanowi źródło niekontrolowanych upadków.

A może nocnik?

Wiele mam zastanawia się, czy nakładka na sedes jest dobrym rozwiązaniem, skoro na rynku kupić można nocniki, które również okażą się skutecznym pomocnikiem na drodze do odpieluchowania. Jak się okazuje, jedno, jak i drugie rozwiązanie jest przydatne i równie skutecznie uczy dziecko kontrolowania potrzeb fizjologicznych. Niemniej jednak, nakładka na sedes okazuje się najbardziej pomocna w sytuacji, gdy malec potrafi już samodzielnie korzystać z toalety, tzw. nie ma problemu z wejściem na podstawkę czy ułożeniem nakładki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here