Krótka notka o byciu rodzicem

Ciąża – dla niektórych błogosławieństwo, na które czeka się z wypiekami na twarzy, dla innych szok i niedowierzanie, całkowicie niespodziewane. Nie każda ciąża jest wyczekiwana, nie każda osoba chce zostać rodzicem. Bez względu jednak na to, czy dziecko jest planowane czy nie, zmienia i odwraca życie do góry nogami. Dziecko oznacza całkowite podporządkowanie się i zmianę harmonogramu całego dnia pod nową istotę, która pojawi się w życiu. Trudno stwierdzić, który etap rodzicielstwa jest najtrudniejszy, bo każdy jest na swój sposób trudny i bardzo wymagający. Początek ciąży – objawy – mdłości, wymioty, zawroty głowy albo, co się u niektórych zdarza, zero jakichkolwiek symptomów. Kolejny etap – kolejne mdłości, albo zero objawów, albo też radosne wyczekiwanie na pojawienie się nowego człowieka. Później poród, dla niektórych wyczekiwana chwila, kiedy wezmą w ramiona swoje dziecko, dla innych szok. Trudno w to uwierzyć, ale niektóre kobiety do momentu porodu nie zdają sobie sprawy z faktu, że noszą w sobie nowe życie! Każda ciąża przebiega inaczej, u niektórych kobiet nie ma absolutnie żadnych objawów, nie tyją, nie ulega zmianie również ich miesięczny cykl. Później przychodzi etap rodzicielstwa, wychowywanie dziecka i wpajanie mu podstawowych zasad etycznych i moralnych, próba wykształcenia z niego osoby, która będzie w stanie poradzić sobie w dorosłym życiu. A jest to praca trudna i żmudna. Odpowiada się bowiem nie tylko za swoje dziecko, ale też częściowo za wszystkie osoby, które spotka ono na swojej drodze i za to, jak je potraktuje. Jakkolwiek to nie zabrzmi, rodzicielstwo jest najcięższą pracą z możliwych, a matka, od momentu poczęcia, do końca życia będzie się już martwić i troszczyć o swoje potomstwo. Dla kobiety nie ma znaczenia czy dziecko ma lat 5 czy 50, dopóki żyje, sensem jej życia jest jej dziecko i zawsze będzie się o nie martwić. Dla mężczyzn natomiast, chociaż wielu marzy o synu i przekazaniu nazwiska rodowego, ich małe księżniczki na zawsze zostają ich małymi księżniczkami. I tu się schemat powtarza, czy mają lat 5 czy 50, zawsze zostają małymi księżniczkami tatusiów. Rodzicielstwo to najtrudniejsza praca z możliwych. Nie naraża życia, jak na przykład praca strażaka czy żołnierza, jednak rodzic bierze na swoje barki olbrzymie brzemię. Przygotowuje do życia zupełnie nową osobę, której podporządkowuje całkowicie całe swoje życie. Dba o to, żeby nie tylko odnalazła się w społeczeństwie, ale też mogła w nim funkcjonować i być szczęśliwa, nie krzywdząc przy tym innych. Od chwili dowiedzenia się, że spodziewa się dziecka, aż do śmierci jest się odpowiedzialnym za żywą istotę. Jednak duma z dokonań potomka jest większa niż wszystkie trudy, które napotka na swojej drodze rodzic. W chwili wzięcia w ramiona noworodka i za każdym razem, kiedy napawa on dumą, rodzice zapominają o wszystkich trudach związanych z rodzicielstwem – o trudnej ciąży, o bolesnym porodzie, o każdym „nienawidzę Cię” usłyszanym od dziecka. Jego uśmiech i „kocham Cię” wynagradzają każdą trudną chwilę. Nie ma rodzica, który powiedziałby „nie warto”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here